W ciągu weekendu na Dworcu Centralnym pojawiły się prace stworzone przez zaproszonych przez naszą fundację twórców. Każdy z nich na własną rękę starał się znaleźć odpowiedź na pytanie o to, jak wprowadzić sztukę o ulicznym rodowodzie do modernistycznych wnętrz dworca.
Autone i Roem stworzyli świetne, dobrze osadzone w kontekście przestrzennym obrazy, nie będące zaskoczeniem dla nikogo, kto zna ich dotychczasowy dorobek. To nie zarzut, dokładnie na takie prace liczyliśmy zapraszając ich do współpracy. Geometryczna kompozycja Nawera w przemyślany sposób zamyka perspektywę jednego z podziemnych korytarzy, pozwalając nadchodzącym widzom na stopniowe dostrzeganie kolejnych szczegółów i detali tej złożonej struktury.
fot. Nawer
Obraz Roema jest odzwierciedleniem jego poszukiwań estetycznego porządku w matematycznie generowanym chaosie. Algorytmiczna, przewidywalna kompozycja pikseli przechodzi tu płynnie w plątaninę rozedrganych, niepokojących kształtów i linii. Kod QR wkomponowany w obraz przekieruje dociekliwych widzów na stronę, gdzie Roem udostępnia rezultaty swoich eksperymentów z rzeczywistością rozszerzoną.
Praca NeSpoon z prozaicznych przyczyn budżetowych zredukowana została z planowanej, wieloelementowej kompozycji, obejmującej całą przestrzeń podłogi Hali Głównej dworca, do miłej dla oka, ale jednak tylko miejscowej interwencji. Jej koronkowy kobierzec rozpościerający się przy zejściu na perony najlepiej widoczny jest z galerii ponad halą.
Autorem najciekawszej, ze wszech miar zaskakującej pracy jest jednak Autone. Stworzona przez niego tuż przy wejściu do Złotych Tarasów, ręcznie malowana, infograficzna mapa w żaden sposób nie daje się sklasyfikować jako praca "street artowa", ani nie mieści się w dotychczasowym kanonie malarskim tego twórcy. Niemniej to właśnie ona zmusza wielu przechodniów do przystanięcia, przykuwa uwagę na dłużej. Nałożone na siebie siatki ulic okolic dworca, ta z roku 1935 i ta współczesna, pozwalają widzom na chwilę refleksji nad radykalną zmianą, jakiej uległo w wyniku II wojny światowej ścisłe centrum stolicy. Krótki tekst o mikroprzestrzeniach, jaki towarzyszy mapie, opisuje świetność dawnej Warszawy i zdradza urbanistyczne pasje Autone. Jedynym śladem, łączącym tę infografikę z dotychczasową twórczością artysty jest niewielki prostokąt z motywem znanym z jego wcześniejszych realizacji.
(MR)