W Indiach królują murale. Są wszędzie. Stare mają fajny klimat. Są tylko... monotematyczne.
piątek, 11 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Archiwum bloga
WARTO ODWIEDZIĆ
- 3FALA
- Art Crimes (ENG)
- Artyści Zewnętrzni
- Bristol Street Art (ENG)
- Brooklyn Street Art (ENG)
- Chazme
- Ciah Ciah
- CSW Zamek Ujazdowski
- Czarnobyl
- Ekosystem (ENG)
- Felto
- Fundacja Urban Forms (Łódź)
- Galeria Matuki
- Galeria ZeroZer
- Graffart (D)
- Graffiti Non Stop
- IXI COLOR
- KASZEL
- Kwiatek
- M-City
- Miejscy Piraci
- Modern Metropolis (ENG)
- Mona Tusz
- Monstfur
- Monumental Art
- Nakarm ścianę (ENG)
- Nawer
- NeSpoon
- Otecki
- Pener
- Peter Fuss
- Piotr Pasiewicz
- Powierzchnie Płaskie
- Raspazjan
- Rebel Art (ENG)
- Sepe
- Skin
- Stick2target (ENG)
- Street Art Doping Festival
- Styles
- Szablon.art
- Szablony okiem Małgosi
- Tajne Wojny (ENG)
- TRUTH
- Twożywo
- Typoets
- Uliczna anatomia (ENG)
- Vandalog (ENG)
- VLEPNET
- Warsawstreetart
- Wojciech Gilewicz
- Wooster Collective (ENG)
- Yola
- ZBIOK
- Zrób to w Wawie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz