niedziela, 25 kwietnia 2010

STREETARTOWE WYKOPALISKA

Oto prawdopodobnie najstarsze, zachowane do dziś przykłady wczesnych działań street artowych na terenie Warszawy. Poniższy tekst to fragmenty eseju Izy Paluch o początkach polskiego street artu, który ukaże się w przygotowywanej przez nas publikacji "Polski Street Art". Zdjęcia wykonaliśmy w kwietniu tego roku.

"Pierwszy raz spotkał się z fenomenem graffiti podczas pobytu w Nowym Jorku w latach 1984-85. (...) Mowa o Tomaszu Sikorskim, który po powrocie do Warszawy jesienią 1985 roku skonfrontował się z ponurą rzeczywistością polskiej przestrzeni publicznej: Zobaczyłem szare, ponure ulice, na których widać było przede wszystkim opresję, strach i żadnego przejawu indywidualizmu. Solidarnościowe graffiti i pokrywające je plamy były dla niego przejawem systemowej walki, a nie próbą komunikacji, toteż w kontrze do “sloganowych pojedynków” ulicznych, operując jedynie obrazem, Sikorski zbudował apolityczne komunikaty będące “odsyłaczem” do wykreowanego przez siebie świata, w którym nie obowiązywały normy narzucone przez żaden z systemów. Były to figuralne przedstawienia, które ze względu na kontekst w jakim powstały, nasuwały skojarzenia z obcym wówczas spokojem i nieskrępowaną niczym, codzienną egzystencją: zarysy enigmatycznych postaci, pływak w wodzie, biegnące mustangi(...)"
















"W tym miejscu należy też przytoczyć jeszcze historię wyjątkowej w swoim czasie akcji artystycznej Szymona Urbańskiego . Jako student warszawskiej ASP,  latem 1987 roku Szymon Urbański wykonał cykl murali w otoczeniu Mostu Grota-Roweckiego, za co został wyróżniony nagrodą im. Henryka Stażewskiego, przyznaną przez Fundację Egit. Korowód postaci powtórzył w obrazie “Stacja solidarność”, zdjętym przez cenzurę z wystawy “Co słychać”, w Zakładach Norblina w 1987 roku. Zapytany o murale przy Trasie Toruńskiej, artysta powiedział: Warszawa to takie szare miasto. Teraz są wakacje, ja mam dużo wolnego czasu i umiem malować. To jest moja wersja "keep smiling"."













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz